Nie. Doula to wsparcie nie-medyczne, co oznacza, że nie może wykonywać medycznych procedur (np. Badać wewnętrznie, ktg) oraz nie powinna diagnozować oraz dawać porad stricte medycznych. Położna jest przede wszystkim odpowiedzialna za bezpieczny postęp porodu oraz zdrowie mamy i dziecka. Doula skupia się na dobrostanie rodzącej, łagodzeniu odczuć bólowych, wspiera komunikację między kobietą a personelem medycznym. Badania naukowe pokazują że wsparcie bliskiej, zaufanej douli zmniejsza odsetek interwencji medycznych i zwiększa satysfakcję z porodu, dlatego tak ważne jest wspólne łączenie sił i wspieranie mamy na każdej możliwej płaszczyźnie. Współpraca z doulą to ciągłość opieki przez cały okres okołoporodowy (ciąża, poród i połóg). Mamy różne kompetencje ale cel jest wspólny.

Kiedy czujesz taką potrzebę :) Niektóre kobiety kontaktują się ze mną już kilka dni po wykonaniu testu ciążowego a jednocześnie zdarzało mi się rozpoczynać współpracę z kobietą na chwilę przed porodem. Myślę, że początek drugiego trymestru to najbardziej optymalny czas - rosnący brzuszek sprawia że wizja porodu i macierzyństwa staje się coraz bardziej realna, mamy dużo przestrzeni na zbudowanie fajnej relacji rodząca-doula, a Ty masz okazję do przyswojenia wiedzy na spokojnie i bez pośpiechu.

Oczywiście, wsparcie douli nie ogranicza się jedynie do porodów domowych czy naturalnych porodów w szpitalu. Doula może pomóc Ci przygotować się na cc: napisać plan porodu (nawet podczas operacji masz wiele opcji i praw!) , przepracować lęki i obawy, omówić połóg i karmienie piersią. W zależności od placówki możliwe będzie również bezpośrednie towarzyszenie na sali operacyjnej. Bardzo często moje klientki po cesarskim cięciu korzystają z praktycznego wsparcia w połogu: mogę pomóc Ci zintegrować doświadczenie porodowe, przynieść pożywny obiad, przygotować relaksującą ziołową nasiadówkę czy zająć się maluszkiem kiedy Ty bierzesz prysznic czy odsypiasz nockę.

Żaden problem! Zajęcia hipnoporodowe i konsultacje przeprowadzam głównie online, potrzebujesz jedynie dobrego internetowego łącza i aplikacji zoom. Choć większość moich doulowych klientek wspieram lokalnie, to zdarza mi się dojeżdżać (do ok. dwóch godzin). Mój kurs jest również skierowany do Polek mieszkających za granicą - mam za sobą 3 letnie doświadczenie doulowania w Wielkiej Brytanii, doskonale znam tamtejszy system położniczy i obawy z jakimi zmagają się kobiety.